Forum i RPG Król Szamanów

Yoh Asakura

Meine grosse haus xD.

EDIT:
Yoh wszedł do domu.
-Nie ma to jak swój domek...nie ma Anny...

Anna

Cos mówiłeś kochanie
Z nikąd pojawiła się Anna jak zwykle ze stoickim spokojem.

Yoh Asakura

Ami i Yoh:ANNA??!!!
-Skąd się (wzięłaś)...przyszłaś??

Anna

- To nie jest istotne Koteczku, jak tam Twoje ćwiczenia ? Napewno marnie.

Yoh Asakura

-Anno wczoraj pokanałem Treya i użyłem Fuzji Ducha...
Amidamaru zauważył Annę.
Ami:Witaj Anno.

Anna

- Amidamaru. Nie umiesz go przypilnować żeby więcej trenował ? Chyba wracamy do starych metod.
Dziewczyna sciagneła z szyji korale.

Yoh Asakura

Ami:No nie tylko nie to...T_T
-Czemu zawsze ja. T_T

Anna

- Po pierwsze bo jestem Twoją narzeczoną, po drugie bo nie trenujesz jak należy, a p otrzecie to to ,że masz zostać Królem Szamanów.
mówiąc ostatni powód Anna złapała Amidamaru w swoje korale.

Saita

Yoh Asakura

<Uhh...Ty ><## ^^>
-Ale turnieju jeszcze nie ma...

Anna

- Ale muszisz być przygotowany. Już chyba wiesz co robić czy muszę Ci wszystko po koleiu tłumaczyć...

<oł jee XD >

Saita

Saita dobiegła do domu Yoh i bez pukania <jak to ja> weszła do środka
-Hej Anno miło że przyjechaąś, ja na poczatek proponuje mu 100 kółek w okół całego domu tak na rozgrzewke...-powiedziała uśmiechając sie do Yoh

Yoh Asakura

<ee...wolę jakbyś powiedziała co mam zrobić.>

Saita

patrz post wyżej to tylko cześć rozgrzewki <różki>

Anna

- Witaj Saita - Anna sciasneła moecniej Amidamaru - Tylko sto ? Yoh 1000 okrążeń wokół domu.