Autor |
Wiadomość |
Yao |
Wysłany: Pon 9:51, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
Fajnie kogoś krytykować no nie?
Według mnie twój post drogi gościu był wredny.Jak możesz kogoś krytykować w taki sposób?
Choćby ten gość pisał na poziomie przedszkola to czy tobie by było miło żeby ktoś tobie tak powiedział??
PS.Yoh przecież napisał że to jego pierwszy FF.Ja wiem można kogoś krytykować (choć lepiej by było po prostu mu zwrócić uwage) ale nie w ten sposób...
Myśłe że to przemyślisz...
PZDR |
|
|
KKaś. |
Wysłany: Pon 1:45, 25 Cze 2007 Temat postu: Re: Z pamiętnika Yoh. |
|
Yoh Asakura napisał: |
...przepołowiłem Hao na pół.-_____________________________________________________________ |
Nie chcę byc jakaś przewrażliwona czy coś.
Jednak muszę; "Przepołowić na pół" no, zdolny jest ten Asakura.
tak tak wiem że to twój pierwszy fick, ale na Litość borska, Boską (czy jak tam zwał)
Jesteś administratorem!
Znajdź betę.
Bo piszesz jak ja w 5 klasie podstawówki, czyli jak 4 lata temu...
Sądziławm że zabrzmi to mnie brutalnie, ale nie mogłam.
A kanoniczność ci wytknę kiedy indziej. bo nie mam siły. |
|
|
Trey |
Wysłany: Śro 9:11, 17 Maj 2006 Temat postu: |
|
Pilika mnie ogłuszyła =="...
Fajne FF :D :D |
|
|
Yoh Asakura |
Wysłany: Wto 17:08, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
Bo to jest I część całego FF. Niechciało mi się pisać całego . |
|
|
Yasmin |
Wysłany: Wto 15:57, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
Cóz... Według mnie za dużo nawalone na raz i na takie krótkie XD trochę mało opisów itp. ale i tak jest w porządku ^^ |
|
|
Saita |
Wysłany: Wto 14:54, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
fajniusie:D |
|
|
Yoh Asakura |
Wysłany: Wto 14:27, 09 Maj 2006 Temat postu: Z pamiętnika Yoh. |
|
Oto moja twórczość literacka ^^".To mój pierwszy FF.
_____________________________________________________________
Rozdział I ,,To co wydarzyło się po II rundzie Turnieju".
-Trey? Ty tego nie załapałeś?-spytałem zdziwiony.
-Tak.Niewiem, co się dalej stało bo...Pilika mnie ogłuszyła.-powiedział Trey zdenerwowany na swoją siostrę.
Wszyscy wybachnęli śmiechem.
-Z...z czego wy się śmiejecie?-spytał zdziwiony Trey.
-Z...twojego kartofla na nosie.-,,zażartował" Choco.Trey razem z Renem ganiali Choco po domu...gdy się uspokoili Trey czekał na odpowiedź Yoh.
-No więc...Hao już mnie prawie zabił, lecz oddaliście mi swoje Foryoku i użyłem Fuzji Ducha...przepołowiłem Hao na pół.-odpowiedziałem.Nagle zadzwonił Dzwonek Wyroczni Yoh'a.-Co?! Runda III?!-krzyknął zdziwiony Morty.-Tak.-odpowiedziałem spokojnym tonem.Walki będą odbywać się w 6-osobowych grupach.-powiedziałem.No!!!! Świetnie!!!-Wykrzyknął Rio.Nagle weszła zdenerwowana Anna.-YOH!!!! MASZ IŚĆ TRENOWAĆ!!!! CO TY TU ROBISZ?!!! ZNÓW SIĘ OBIJASZ??!!-Ależ Anno...miałem poważną walkę.-odpowiedziałem.-A za marudzenie dodatkowe 1000 pompek!-powiedziała Anna, po czym wyszła ciągnąc za sobą Yoh i Amidamaru.-Biedny mistrz Yoh.-powiedział Rio.Anna się wróciła.-A wy...macie posprzątać ten bałagan i...żadnych głupich żartów Choco!-krzyknęła i wyszła.-Ciekawe co z Hao?-powiedział Morty lecz wszyscy byli zajęci sprzątaniem więc nie usłyszał odpowiedzi.
_____________________________________________________________ |
|
|